środa, 20 września 2017

Grey - the new colour

Po rózu przyszedł czas na siwy, o którym tez juz myślałam od dłuzszego czasu :D
Na początku miałam trochę negatywne nastawienie, tym bardziej, ze przefarbowałam się przed wesela brata, na którym chciałam wyglądać super, ale na szczęście szybko zmieniłam zdanie :)

    Pierwsze 2 zdjęcia były robione w dzień po farbowaniu - włosy miałam miejscami lekko niebieskie (stąd ten strach jak ja będę wyglądała na weselu ;P ) 
    






Tu zrobił się juz jaśniutki siwus :)




5 komentarzy:

  1. Na początku te włosy trochę sztucznie wyglądały, jakbyś miała perukę:D Ale teraz super to wygląda!
    http://uglyographyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda to ciekawie, nie ma to jak od czasu do czasu takie urozmaicenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podoba mi się taki efekt! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej! Świetny post, jesteś naprawdę megaaa śliczna :)

    obserwuje i zapraszam do mnie :
    milentry-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Super wyglądasz! Bardzo Ci pasuje!
    www.olimarcinkiewicz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń